Wiele pięknych, wzruszających, ale i brutalnych historii zebranych w jednym miejscu. Każda z nich to wspaniały scenariusz na film. Będąc kibicem widzimy tylko sukcesy sportowców, mało kto zastanawia się jak dana osoba znalazła się w tym, a nie innym miejscu. Nie widzimy całego trudu włożonego w to, aby być na szczycie sławy sportowej. A droga do bycia najlepszym, lub jednym z najlepszych w danej dziedzinie, to nie jest spacer po czerwonym dywanie. Prawda jest taka, że często to niej jest tylko cena marzeń sportowców, ale „cena naszych marzeń” o podziwianiu najlepszych, cena tego, byśmy my mogli cieszyć się i być dumni z naszych sportowców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz